Obserwatorzy

środa, 19 marca 2014

Zepsuta maszyna, ale ręce nie znosza bezczynności - lale

Spotkała mnie jakiś czas temu mała tragedia, zepsuła się moja ukochana maszyna ;( Jak zawsze takie rzeczy dzieją się w niewłaściwym momencie. Musiałam poczekać z jej naprawą, z powodu zmian (pozytywnych), ten miesiąc był dość ciężki finansowo...  Ręce nie znoszą bezczynności, jednak w tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak szycie lal, których wykończenie nie wymaga innego sprzętu, niż moje ręce. 
Na szczęście maszyna już czeka na odbiór z naprawy i  wkrótce pochwalę się swoimi nowymi projektami :)