Nie było mnie na blogu, ale nie siedziałam z założonymi rekami, wiele się nauczyłam i co nieco wyskoczyło spod mojej igły. Oczywiście nie posiadam fotek wszystkich moich tworów z tego okresu, ale to co mam, wam pokażę.
Ten uroczy kwartecik, to ozdoba mojego "salonu", wisi sobie na ścianie i dodaje jej uroku
Tryptyk aniołów w stylu sielskim -anielskim
Anioły do nowoczesnego wnętrza, minimalistyczne, o satynowym, złotym połysku
Moi utalentowani chłopcy dali radę wybić szybę w drzwiach swojego pokoju, podczas "dobrej zabawy". Dlatego stwierdziłam, że kotara będzie na razie bezpieczniejsza :) Sądzę, że nieźle mi się udała.
Notesiki dla dwojga, okładki uszyte z lnu, a serducha z wełnianej dzianiny, serduszka są miękkie i wypukłe - bardzo przyjemnie nosić taki w torebce WIEM COŚ O TYM :)
No i coś na miły, smaczny :) sen...
Nie zabrakło też torebek, które moje dzieci dawały w prezencie koleżankom z okazji urodzin, w ramach przeprosin za zniszczony zeszyt... ech, kto ma dzieci, ten ma zawsze pełne ręce roboty i ogromną satysfakcję ...
Wraz z notesikiem... wiem, że nowej właścicielce bardzo się spodobała
Zawsze marzyłam, żeby uszyć okrągłą torebkę dla siebie, ale jak wiadomo szewc bez butów chodzi i zamiast dla mnie powstała torebusia dla 8 letniej Kasi.
Matrioszkowe i ptaszkowe breloczki do kluczy dla osób, bardzo dla mnie wyjątkowych...masz taki?
Na wakacyjny wyjazd z rodziną nie mogłam zabrać ze sobą maszyny, a moje ręce nie znoszą bezczynności... wymyśliłam, że zrobię dywan, do pokoju moich chłopaków. I tak do obiadu plaża, jezioro i inne rodzinne przyjemności, po południu,mocna, fusiasta herbata, ogród, wilgotna, pachnąca trawa i moje ukochane gałganki - to się nazywa urlop!!!
Efekt mojej dwutygodniowej pracy zajął już swoje miejsce w dziecinnym pokoju. Jestem z siebie dumna!
To już drugi dywanik, tym razem czekający na swojego nowego właściciela, ładniej wykonany niż ten na mojej podłodze, ale cóż trening podobno czyni mistrza
A to już najświeższe moje wytwory. W nocy odwiedziły nas dwa kolorowe zwierzątka Pipa i Hopa, odpoczęły po trudach powstawania i powędrowały do dwóch małych chłopców.
Bardzo się ucieszyły, gdy się dowiedziały, że to bracia, gdyż Pipa i Hopa, to przyjaciele, którzy marzyli by zamieszkać pod wspólnym dachem :)
Przepiękne dywaniki:) Zabawki również
OdpowiedzUsuńPozdrawiam szyjąca mamę