Obserwatorzy

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Latające słonie i myszki

Słonie i myszki to ciekawe zestawienie. Jedno duże, drugie małe... No i co lepsze podobno to duże boi się małego.
 Najwyraźniej potęga nie w rozmiarach tkwi ;)

Lubię rzeczy szalone, nietypowe latające słonie są mi bliskie... 2 lata temu uszyłam pierwszego małego, latającego słonia dla córeczki 

Gdy znalazłam w necie ten  oto cudny obrazek, nie mogłam  zostać obojętna


Oto moja wersja latających słoni, dość duża, przytulasta, do zabawy i do spania.




A oto państwo Myszkowie - postrach słoni, ulubieńcy dzieci




środa, 4 czerwca 2014

Kradzież projektu

Witam!

Chcę się z Wami podzielić przykrą sytuacją, a w zasadzie kilkoma sytuacjami, które mnie ostatnio dotknęły. Zagląda tu wielu rękodzielników, twórców i oni bardzo dobrze wiedzą o czym mówię.
Mowa o kopiowaniu autorskich projektów. To jest straszne, że takie rzeczy mają miejsce wśród nas. W mojej działce, czyli, w świecie przytulanek, lalek i pluszaków, jest mnóstwo tutoriali, gotowych form i pomysłów dostępnych w sieci za darmo! Swoją wiedzą i umiejętnościami dzieli się mnóstwo ludzi, dostępne są także książki z wykrojami i pomysłami. NIE TRZEBA NIKOGO KOPIOWAĆ! Można to robić legalnie za zgodą i przyzwoleniem ogółu. 
Koleżanka wspomniała mi kiedyś, że jak skopiuje się kilka sztuk, nie opatrzy swoim nazwiskiem i nie wystawia w sieci, tylko na swoim straganie, to nikogo to nie boli, nie wyrządza się krzywdy. Nie zgadzam się z tym! Nasz talent i wyobraźnia, to nasze narzędzie pracy, mozolnie budujemy wizerunek swoich firm, tworzymy rzeczy oryginalne, charakterystyczne, jedyne w swoim rodzaju, by stać się rozpoznawalnymi. Jeden rzut oka klienta na stragan i wie czyje to są wyroby, wie gdzie i kogo szukać, by złożyć zamówienie na kolejny produkt. Kopiując zabierasz komuś jego znak rozpoznawczy, zabierasz klientów, niszczysz markę! 

Niedawno dowiedziałam się, że widziano moje lalki na stoisku w miejscu, gdzie mnie w ogóle nie było! Świat rękodzielników w moim regionie nie jest duży, w większości już się znamy lepiej lub gorzej. Takie rzeczy zawsze wychodzą. Kopiowanie kogoś z tak zwanego własnego podwórka, jest wielkim świństwem, bo jak wiadomo każdy z nas najbardziej rozpoznawalny jest w swoim regionie. Smutno mi, że ktoś nie szanuje mojej pracy, a taka forma docenienia jej, jaką sobie wybrał jest kompletnie nie do przyjęcia! Wszystkie nasze autorskie wyroby są chronione prawem od momentu ich powstania, tak więc PLAGIATORZE - POMYŚL zanim zrobisz coś, czego będziesz żałował.

Polecam PINTEREST jako źródło wykrojów i udostępnianych legalnie pomysłów, służę także sporą bazą zaczerpniętą z sieci, więc mogę udostępnić!